niedziela, 27 stycznia 2013

Ideał znaleziony? Żel pod lupą.

Cześć kochani :)

Ostatnio zauważyłam, że używany przeze mnie kosmetyk do demakijażu twarzy powoli się kończy. Postanowiłam, że już najwyższy czas na podzielenie się z wami jego opinią.


Lirene, Żel do mycia twarzy

Cena: ok. 13 zł
Pojemność: 150 ml
Dostępność: drogerie, supermarkety


Ci, którzy czytają regularnie mojego bloga z pewnością kojarzą, że żel z Lirene pojawił się w ulubieńcach 2012 roku (TUTAJ). Niestety żel do mycia twarzy z Ziaji był nietrafionym zakupem, jednak drugie podejście mi się udało. Żel jest zamknięty w opakowaniu w tubce, dzięki czemu z łatwością można wydobyć resztki produktu. Konsystencja jest faktycznie kremowa. Kosmetyk ma bardzo ładny, nienachalny, kwiatowy zapach. Nie uczulił mnie w żaden sposób, nie spowodował pojawienia się na skórze nowych wyprysków. Nie używałam go do demakijażu oczu, więc trudno mi powiedzieć, czy jest w stanie je podrażnić. Nie wydaje mi się, żeby w jakikolwiek nawilżał skórę, jednak z pewnością jej nie wysusza, z czego jestem bardzo zadowolona. Używam go od niespełna miesiąca i z przykrością muszę stwierdzić, że kosmetyk nie jest jakoś niesamowicie wydajny (obecnie została mi jakaś 1/5 opakowania). Pomimo wszystko gdy skończę obecne opakowanie bez zastanowienia kupię ponownie.

A wy, czego używacie do demakijażu twarzy?
Co polecacie?

Buziaki! :)

23 komentarze:

  1. ja do demakijazu uzywam plynu micelarnego z be beauty albo eveline, a zele odstawilam jakos ostatnio (gabki calypso+facelle spowodowaly wysyp..)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja używam płynu micelarnego AA Ultra Nawilżanie zamiennie z mleczkiem ogórkowym Ziaja :)
    tego żelu jeszcze nie miałam, ale Twoja opinia zachęca do jego kupna :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja cały czas szukam ideału ;) Może kiedyś zdarzy się cud i go odnajdę :D

    OdpowiedzUsuń
  4. ja mam ogromnego lenia, kompletnie nic mi się nie chce! :(

    OdpowiedzUsuń
  5. szukam żelu myjącego bo kończy mi się noni care
    myślałam o tym Lirene i o żelach z AA, ten z serii nawilżającej i tek z serii naturalnej

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja aktualnie mam z Lirene ten w niebieskim opakowaniu i nie jestem z niego aż tak zadowolona :( więc z chęcią wypróbuje właśnie ten :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zaciekawił mnie ten żel, lubię kosmetyki Lirene i chętnie go wypróbuję:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie miałam tego żelu, ale może skuszę się na niego :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ja go uwielbiam i jak tylko skończą mi się zapasy na pewno do niego wrócę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jeszcze tego żelu nie miałam:-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie miałam tego żelu, ale chyba się skuszę na niego. Z Twojej opinii wynika, że na prawdę jesteś z niego zadowolona :)
    fajny blog <3

    zapraszam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie miałam tego żelu ;P a o sałatce napiszę w nowej notce ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. ja najczesciej uzywam kremu myjacego - teraz mam taki z alverde z glinka - super jest :))) pozdrawiam serdecznie ppapapa

    OdpowiedzUsuń
  14. Opakowanie wygalda ciekawie a to najwazniejsze bo ma przyciagac uwage ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Może wypróbuję, bo obecna pianka się kończy, niestety. :(

    OdpowiedzUsuń
  16. zostałaś otagowana ;)
    http://innocent-greed.blogspot.com/2013/01/tag-versatile-blogger.html

    OdpowiedzUsuń
  17. Czytałam Twoją opinię i jak ten wykończę to możliwe, że się skuszę. Mam nadzieję, że ten z AVONu też będzie dobry. :)

    OdpowiedzUsuń
  18. nie używałam chyba nigdy nic z Lirene :)
    *miałaś na myśli demakijaż oczu? :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja obecnie oczy zmywam mleczkiem do demakijażu Alverde a twarz żelem do mycia od Pharmaceris

    OdpowiedzUsuń