Wczoraj w skrzynce znalazłam paczuszkę za wygraną w konkursie u Kaa., za którą jeszcze raz ślicznie dziękuję. Znajdowały się w niej m.in. 3 lakiery Golden Rose (moje pierwsze tej firmy, więc tym bardziej się cieszę), śliczne kolczyki (od dziś zaczynam nosić!), zdjęcie oraz krótki liścik.
Od co najmniej 1,5 miesiąca regularnie używam mleczka do demakijażu Be Beauty i uważam, że przyszła najwyższa pora na jego recenzję. Zostało mi go jeszcze trochę mniej niż 1/3 opakowania.
Cena: ok. 4 zł
Pojemność: 200 ml
Dostępność: Biedronka
Inne: dostępne również do cery normalnej
Opis producenta:
Sposób użycia & składniki:
Po zużyciu dwóch 2-fazowych płynów do demakijażu doszłam do wniosku, że to nie dla mnie. Chciałam sobie kupić coś taniego, co nie będzie podrażniało moich oczu oraz nie pozostawi na skórze tłustego, bardzo nieprzyjemnego filmu. Byłam bardzo ciekawa tego produktu, ponieważ niektóre z was go polecały, inne zaś nazwały bublem. Jako, że do Biedronki mam blisko, wzięłam go na wypróbowanie. Jaka jest moja opinia na temat tego kosmetyku?
Robi to, co ma robić, czyli oczyszcza skórę. W moim przypadku jest to tylko i wyłącznie skóra dookoła oczu, ponieważ stosuję go głównie do demakijażu oka. Po nałożeniu kosmetyku na wacik i przyłożeniu go do oka i odsunięciu po kilku sekundach niestety możemy zobaczyć w odbiciu lusterka piękną pandę. Tak, niestety (przynajmniej w moim przypadku) tusz odbija się na dolnej powiece, jednak już się do tego przyzwyczaiłam, ponieważ przy użyciu każdego kosmetyku mam z tym problem. Później niestety muszę lekko potrzeć rzęsy wacikiem żeby dokładnie zmyć resztki tuszu - o tyle dobrze, że rzęsy rzadko wypadają mi po tym zabiegu. Nie podrażnia moich oczu, chyba, że na wacik nałożę zbyt dużą ilość mleczka i przyłożę go do oka, wtedy czuć szczypanie. Nie wysuszył skóry dookoła oczu, nie pozostawia tłustego filmu. Podsumowując, produkt nie jest jakiś wybitny, jednak jakiejś strasznej krzywdy mi nie zrobił. Jak za taką cenę i taką pojemność może być. Po wykończeniu tego opakowania raczej od razu nie pobiegnę po drugie, jednak gdy nie będę miała wyboru ze względu na brak funduszy to pewnie go kupię.
A wy, używałyście? Lubicie?
Może macie swoich ulubieńców do demakijażu oczu?
Buziaki!
te kolczyki są przegenialne <3
OdpowiedzUsuńja wolę zwykłe płyny, byle nie dwufazowe :) no i oczywiście piankę z yves rocher, jest bezkonkurencyjna! taka http://papilot1.mykmyk.pl/img/660/0/18143458.jpg
OdpowiedzUsuńpróbowałam go kiedyś ale u mnie strasznie piekł :|
OdpowiedzUsuńwięc automatycznie go skreśliłam :)
Lakierki są bardzo przyjemne
OdpowiedzUsuńLakierki mają bardzo fajne kolorki :D A kolczyki cudne <3
OdpowiedzUsuńnie używałam :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej ;)
OdpowiedzUsuńNigdy go nie miałam ;)
Zazdroszczę i gratuluję wygranej u Kaa. Też brałam udział w tym rozdaniu, ale zajęłam jedynie trzecie miejsce ;( A tu przydałyby się nowe lakiercuchy xd
OdpowiedzUsuńJa jednak wolę płyny dwufazowe i toniki. Poza tym Paraffinum Liquidum na drugim miejscu w składzie wystarczająco by mnie odstraszyło...
OdpowiedzUsuńTeż ciągle szukam mojego ideału w kosmetykach do demakijażu i jeszcze nie znalazłam... naprawdę ciężko jest znaleźć coś spełniającego oczekiwania w 100%, też mnie denerwuje efekt pandy :)
OdpowiedzUsuńAle ta cena jest tak korzystna, ze jak nie szkodzi to juz duzy plus :D
OdpowiedzUsuńLubię Lirene i sporadycznie zdradzam markę dla innych :)
OdpowiedzUsuńja do demakijażu oczu używam przeważnie płynu micelarnego AA. mleczka Be Beauty jeszcze nie miałam, ale może kiedyś się skuszę, bo cena faktycznie bardzo przyjemna :)
OdpowiedzUsuńlakiery Golden Rose używałam wiele razy i bardzo je lubię :)
ja jednak uwielbiam dwufazowki :D
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej. Ja na razie mam dość mleczek do demakijażu - zużyję te co mam, a potem kupię jakiegoś micela.
OdpowiedzUsuńTemu mleczku mówię zdecydowane nie! ;o
OdpowiedzUsuńo gratuluje wygranej - fajne te lakiery ladne kolory:))) a co do mleczka to ostatnio trafilam na fajny plyn micela z e-naturalne i jak na razie swietnie mi sie sprawdza:)))
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej :). Lakiery z Golden Rose są bardzo fajne, mam nadzieję, ze też przypadną Ci do gustu :). Nigdy nie miałam tego mleczka, ostatnio czuje się przywiązana do dwufazówki z Ziaji :). Ale muszę też przyznać, że chusteczki do demakijażu z Biedronki są super i bez problemu zmywają nawet wodoodporny makijaż. Szczerze polecam i kosztują grosze :)!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
no wiesz... to zależy od człowieka. ja wolę sport, Ty kosmetyki i też jest dobrze :D
OdpowiedzUsuńJa używam dwufazowej ziaji i już się do niej przyzwyczaiłam :-) miłego testowania lakierów,osobiście lubię Golden Rose
OdpowiedzUsuńgreat products!!!
OdpowiedzUsuńx