Cześć kochane :)
Dzisiaj dość krótko, ponieważ mam trochę rzeczy do zrobienia (m.in. czeka mnie przeczytanie Szczęściarza do końca - tak, w końcu napiszę recenzję). Pokażę wam co ostatnio kupiłam oraz (jak w tytule) zdjęcia z ostatnich 2 tygodni.
Od lewej:
Perfumy Just Paris (Paris Hilton) - co prawda używam ich od tygodnia jednak z czystym sumieniem mogę stwierdzić, że jest to obecnie mój ulubiony zapach :)
Tribiotic - niezawodny jeżeli chodzi o przyśpieszenie gojenia się różnego rodzaju ranek
Kremowy żel do mycia twarzy - to już moje 3 opakowanie, lubię i z pewnością jeżeli to mi się skończy, kupię następne
Podkład z Sensique nr 201 - recenzja tutaj
Kremy do rąk: Isana i Kamill - zdecydowałam się na kupno dwóch kremów ze względu na to, że biorę udział w akcji Maliny. Zobaczymy do którego się przekonam :)
I na koniec mix:
1. Coś słodkiego :)
2. Tak, te książki czekają na przeczytanie.. po nich w kolejce stoi kolejna czwórka.
3. Dni otwarte
4. Pamiątka znad morza, wakacje 2012
5. Perfumy CK ONE - uwielbiam!
Buziaki,
miłego weekendu! :-)
super rzeczy!
OdpowiedzUsuńZapraszam na KONKURS!
też muszę polecieć do rossmanna po ten żel do mycia z lirene :)
OdpowiedzUsuńPodkładu matującego z Sensique używałam w liceum, z tego co pamiętam był całkiem fajny;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie muszelkowe bransoletki, ja nosilam zawiazana wokol kostki:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie, muszę kupić tribiotic zanim wyjade :)
OdpowiedzUsuńMam zamiar kupić ten żel Lirene. :) Szczęściarza oglądałam. ;-)
OdpowiedzUsuńO trybioticu trzeba wiedzieć, że to antybiotyk, wiesz ?
OdpowiedzUsuńPerfumy CK ONE - uwielbiam
OdpowiedzUsuńwogole wszystkie od CK kocham:)
świetny mix zdjęć!
OdpowiedzUsuńrównież bardzo lubię CK One :)
ck one <3
OdpowiedzUsuńPerfumki - też bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńCzyżby kwaśne żelki ? :D Uwielbiam <3
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy i fajny miks :)
OdpowiedzUsuńmmm żelki! to mi najbardziej przypadło do gustu :D
OdpowiedzUsuńkream Kamil jest fajny- przyjemnie pachnie i zmiekcza skore dloni :-)
OdpowiedzUsuńwidze,ze ksizki na te zimowe wieczory przygotowane:-)
uwielbiam Sparksa<3 w swoich zbiorach mam 3 jego książki czekające na przeczytanie;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam książki Sparksa :) a "Szczęściarza" wyjątkowo nie czytałam, za to film obejrzałam :)
OdpowiedzUsuńnie wiesz czasem może, czy na gojenie się ran pooperacyjnych z stanem zapalnym można stosować ten tribiotic? bo mam zakażenie i mi to się brzydko goi.
OdpowiedzUsuńPerfumy Paris lubie te z lusterkiem pachna jak bubbel bath :D
OdpowiedzUsuńps co do podkladu revlona to podobno krycie mozna stopniowo budowac... nie wyprobowalam tej metody bo nie mialam co kryc a nie chcialam efektu maski (podobno nie daje takiego efektu ale kto wie ;) musialabys sobie sama sprawdzic moze w drogeri :)
czytałam obie książki Sparksa, które czekają u Cb w kolejce i muszę przyznać, że są genialne wiec jak najszybciej zabieraj się za nie ;))
OdpowiedzUsuńDobrze się sprawdza krem Kamill?
OdpowiedzUsuńdawaj żelka! :D
OdpowiedzUsuńZamawiałam juz 3 raz z hurtowni Katherine :) niektore rzeczy sa naprawde badziewne - ale to idzie zobaczyc na pierwszy rzut oka, a niektore rzeczy są cudowne ;) wiadomo nie jest to nie wiadomo jaka bizzuetria,bo placimy za nia grosze, ale jak ja bedziemy szanowac to wystarczy nam na pare sezonów. Ja lubie robic tam zamowienia, odpukac jeszcze nic mi sie nie rozleciało. Nie widze sensu, zeby kupywac cos drogiego, bo zaraz mi sie ta rzecz znudzi ;) tylko musisz miec zamowienie na minimum 100 zł aby bylo zrealizowane - dlatego ja zawsze robie z kolezankami zamówienie. Ja polecam ;) u mnie wszystko w porządku i jestem zadowolona.
OdpowiedzUsuńWydaje mi sie, ze kiedys uzywalam kremu do rak Kamill i nie do konca mi sie spodobal :)
OdpowiedzUsuńDam się pokroić za żelki!:D Lidlowskie? ;)
OdpowiedzUsuńkrem z kamila nie podbił mojego serca
OdpowiedzUsuń