piątek, 19 października 2012

Mini haul & postanowienia

Zapraszam do udziału w moim rozdaniu, które (póki co) trwa do 29.10 -> KLIKNIJ


_____________________________________________________________

Dzisiaj pokażę wam co kupiłam w poprzednią sobotę. Oczywiście po raz kolejny mój plan wydawania mniejszej ilości pieniędzy nie powiódł się. Może wytrwam do końca miesiąca bez kupna jakiejkolwiek perełki.


Pierwszą rzeczą za jaką się złapałam był pędzelek do cieni z Essence. Póki co używałam go bodajże 2 razy, więc recenzja pojawi się dopiero za jakiś czas. Doszłam do wniosku, że ten z Essence może być do niektórych cieni zbyt duży, więc wybrałam jeszcze jeden, podwójny, z Infinity. Zobaczymy jak się sprawdzą.
Przed podejściem do kasy przypomniałam sobie o promocji na pomadki z Nivea. Od jakiegoś czasu czaiłam się na vitamin shake, jednak nie uśmiechało mi się wydawanie 10 zł. Nie jest zbyt mocna, pozostawia lekki różowawy kolor na ustach. No i do tego pięknie pachnie.

Postanowienia i ich realizacja:

Jakiś czas temu w głowie ułożyłam sobie kilka punktów, których mam/próbuję się trzymać. Kilka z nich:

1. Trzymać się diety i przestać podjadać słodkości (do celu jeszcze -2,4 kg).
2. Ćwiczyć co 2 dni po minimum 30 min.
3. Zadbać o swoje włosy = nakładanie maski z Alterry.
4. Ograniczenie zakupów.
5. Pisanie notek w (mniej więcej) równych odstępach czasowych.
6. Zaglądanie i korzystanie z kalendarza.
7. Zużycie zaczętych kosmetyków.

Jak mi idzie z poszczególnymi punktami?

1. Niestety dzisiaj znowu złamałam zasadę. Cukierku i czekoladko - nienawidzę was!
2. Na początku szło mi dobrze, później przestałam ćwiczyć. Dzisiaj zabieram się za siebie.
3. Maskę nakładam tylko raz w tygodniu, ponieważ częściej nie za bardzo mam na to czas. Postaram się 'maskować' włosy 2x w tygodniu.
4. W tym tygodniu jeszcze nic nie kupiłam (mowa oczywiście o kosmetykach), więc nie jest źle. Miejmy nadzieję, że do końca miesiąca dam radę.
5. Z tym akurat mam najmniejszy problem, póki co, udaje mi się pisać co 2-3 dni.
6. Nie jest źle. Gdy muszę zapisać coś ważnego, robię to, jednak zaglądam do kalendarza dość rzadko (codziennie rano, ewentualnie pod wieczór, gdy wiem, że muszę się czegoś nauczyć na następny dzień).
7. Z tym radzę sobie chyba najgorzej. Dziwnym trafem w tempie błyskawicznym kończą mi się kosmetyki, które bardzo lubię i jestem zmuszona używać ich codziennie (np. baza pod cienie z Essence służąca jako korektor). Mam nadzieję, że do denka z okresu wakacyjnego, września i października uzbiera się tego trochę.

A wy, macie jakieś postanowienia?
Jak wam idzie z ich realizacją?

Na koniec piosenka, która mi się spodobała i od jakiegoś czasu męczę ją w swoich głośnikach:



Buziaki, miłego weekendu :)

38 komentarzy:

  1. Genialna lakiery i pomadka :)
    http://natolatekswiat.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. będę musiała kupić tą szmineczkę

    OdpowiedzUsuń
  3. Moje plany oszczędzania też nigdy nie wypalają, musiałabym się chyba wyprowadzić gdzieś, gdzie nie ma drogerii :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podjerzewam, że nawet na bezludnej wyspie nie byłabym bezpieczna. Musieliby mi zabrać internet i telefon :D

      Usuń
  4. moje postanowienia wyglądają tak samo. muszę się trzymać najbardziej tego dotyczącego pieniędzy. wrrr... ostatnio w ogóle ich nie szanuję.

    OdpowiedzUsuń
  5. chyba też muszę sobie zrobić takie postanowienia! genialny pomysł ;)
    a w tle zdjęcia widzę "komórkę" Kinga. Ładnie, ładnie
    dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Moje postanowienia i to spisane? O nie, za długa lista, i na pewno zapomniałabym, gdzie je podziałam...

    OdpowiedzUsuń
  7. mam postanowień kilka, połowę realizuję ;D

    OdpowiedzUsuń
  8. ja zdecydowanie najwięcej wydaję na jedzenie. nie wiem jak to się dzieje, ale tak jest! :O

    OdpowiedzUsuń
  9. Mnie się akurat ta książka średnio podobała. Ma lepsze ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. ja trzymam kalendarz głównie w torbie, a potem mam zaległości w uzupełnianiu go ;}

    OdpowiedzUsuń
  11. świetna pomadka! pewnie pięknie pachnie :)
    co do postanowień to ograniczenie zakupów by mi się przydało, ale tych ciuchowych ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ważne, że przynajmniej część postanowień udaje Ci się spełniać. U mnie chyba nigdy nie było tak, że spełniałam wszystkie, ale zawsze coś się udaje..
    A co do pomadek Nivea, to ta Twoja na pewno pięknie pachnie. Ja jednak już ich nie kupuję odkąd kilka pomadek Nivea "rozdziabdziało" mi się (a nie były przechowywane w wysokiej temperaturze).

    OdpowiedzUsuń
  13. mam ten pędzelek essence
    ja też ograniczyłam teraz zakupy
    tzn kosmetyczne bo muszę teraz kupić parę ciuchów na zimę

    OdpowiedzUsuń
  14. Postanowienia związane z odchudzaniem i zdrowym odżywianiem są najgorsze... Ja mam kilka postanowień, m.in: codzienne ćwiczenia, pisanie na blogu(bo nareszcie mogę to robić). : )

    OdpowiedzUsuń
  15. UWIEEEELBIAAM TAKIE KOLOROWE PĘDZELKI DO MAKIJAŻU.SĄ CUDOWNEE:)

    OdpowiedzUsuń
  16. wcale nie mam ładnego pisma, ale dziękuję ^^ jakie ciasto? ; > ja pewnie niedługo też coś upiekę, uwielbiam piec takie rzeczy <3 .

    OdpowiedzUsuń
  17. Koniecznie daj znać, jak wyszedł! : >

    OdpowiedzUsuń
  18. Od razu poznałam, że nagłówek zrobiła Ci bobikowa:D Zgadłam? Ja wczoraj wreszcie skończyłam "Rillę ze Złotego Brzegu". :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. P.s. A z tych co podałaś tytuły, to którą najbardziej byś poleciła?

      Usuń
  19. bardzo interesujący post! w ogóle Twoj blog jest świetny i chętnie tu zaglądam :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja jak nałożę za dużo na usta to go zazwyczaj zjadam a smak jest okropny :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Pomadki z NIVEA są bardzo fajne ^^
    Mi też się nie udaje nie wydawac pieniędzy które mam :< no niestety :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Pomadka Nivea jest świetna! Mam dokładnie taką samą, pachnie...ach...jak pięknie ona pachnie :)
    Fajna ta Twoja lista...podjadanie słodkości i kupowanie kosmetyków to także mój słaby punkt! Życzę wytrwałości! :)

    OdpowiedzUsuń
  23. ważne, że dało się zjeść ; ))

    OdpowiedzUsuń
  24. uwielbiam pomadkę z Nivea, używam jej codziennie ♥
    zapraszam również do mnie http://justfranks.blogspot.com/
    mam nadzieję, że Ci się spodoba x

    OdpowiedzUsuń
  25. tą pomadkę Nivea ostatnio odkopałam w mojej kosmetyczce i nigdzie się bez niej nie ruszam :) na te chłodniejsze wietrzne dni lepiej mieć ją pod ręką :P

    OdpowiedzUsuń
  26. antybiotyk na ząb, który bd miała wyrywany w pon, witaminy 2rodzaje na anemie, tabletki osłonowe na wątrobę i tabletki na zmniejszenie krwawienia na okres :))

    OdpowiedzUsuń
  27. zadajmy sobie strategiczne pytanie - kiedy ja NIE ZMIENIAŁAM szablonu :D

    OdpowiedzUsuń
  28. Kocham lakiery Safari <3
    zapraszam serdecznie do mnie http://hushaaabye.blogspot.com Na pewno znajdziesz coś dla siebie :) dla najaktywniejszych wkrótce nagrody :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Bardzo fajne pędzelki. Moja siostra ma bzika na ich punkcie!
    Życzę wytrwałości w diecie ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. super nail polishes :)



    ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
    natalijayasmina-b.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  31. musze sobie kupic taka pomadke :)

    OdpowiedzUsuń
  32. pedzelki sa swietne :)

    OdpowiedzUsuń