Cześć :)
Jako, że wraz z wrześniem nadeszły obowiązki, wracam na bloga i zbyt prędko się z nim nie rozstanę :)
Dzisiejsza notka krótka, zwięzła i na temat o czymś, co z pewnością wszystkie z was (lub większość) używała w okresie wakacyjnym.
Kokosowy olejek do opalania ze złocistym pyłem SPF 6 DAX Sun
Cena: ok. 17 zł
Dostępność: większość drogerii oraz supermarketów
Krótki opis: Kokosowy olejek SPF 6 zapewnia bezpieczeństwo skórze o niskiej wrażliwości na promienie słoneczne lub mocno opalonej.
Moja opinia: Cóż, z pewnością na jakieś większe opalanie na jakiejś plaży się nie nadaje chyba, że ktoś ma naprawdę ciemną karnację, ponieważ najzwyczajniej w świecie SPF 6 jest zdecydowanie zbyt niskim filtrem. Złocisty pył jest najzwyczajniej w świecie zwykłym złotym brokatem, jednak muszę powiedzieć, że na ciele wygląda dość ładnie. Po jego użyciu skóra jest gładka i przede wszystkim lśniąca. Kokosowy zapach dodatkowo zachęca do jego aplikacji, więc jak dla mnie - bomba! Jedyną małą wadą jest fakt, że jest dość tłusty, szczególnie wtedy, gdy użyje się go zbyt wiele. Ale w końcu to olejek :) Poza tym nie mam zastrzeżeń.
A wy, używałyście jakichś olejków z brokatem w tym roku?
Jakich filtrów używacie przed wyjściem na słońce?
Buziaki!
wiem tylko tyle, że kolor to 010, jest jeszcze napis Ultimate color :P a Catrice widziałam w Naturze, więc tam trzeba szukać :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam zapach kokosu :)
OdpowiedzUsuńhttp://palistory.blogspot.com/
ja używałam jedynie przyspieszacza do opalania, żeby się opalić - i wyszło mi, miałam całe zjarane uda xd ale w sumie później były brązowiutkie, a tak to by były pewnie białe, jak zwykle... ;p
OdpowiedzUsuńtez lubie zapach kokosa. ;d
OdpowiedzUsuńsuper blog ! :)
Zapraszam do mnie . :D
uwielbiam kokos <3
OdpowiedzUsuńJa się niestety opalam niezdrowo na oliwce.. Choć powiem Ci, że ten olejek wygląda bardzo kusząco :)
OdpowiedzUsuńMmmm, kokosowy♥ ja opalałam się na olejku który nie miał dużego filtru ale uwielbiam go ;)
OdpowiedzUsuńoj tak, to aż przytłaczające... jednak nie tylko w szkole są tacy ludzie - wydaje mi się, że z wiekiem każdy staje się jeszcze bardziej zachłanny i jeszcze bardziej nie liczy się z innymi niż za młodu.
OdpowiedzUsuńmój ulubiony olejek z drobinkami jest firmy Nuxe :)
OdpowiedzUsuń