Hej dziewczyny! Mój wakacyjny wyjazd zbliża się wielkimi krokami i co z tym idzie, musiałam zaopatrzyć się w kolejne kosmetyki, które już skończyłam lub kończę i wiem, że ich ilość nie wystarczy mi na cały pobyt nad morzem.
Pomimo tego, że w którejś z pierwszych notek mówiłam, że nie kupię ponownie bazy pod cienie z Essence, skusiłam się na nią, ponieważ w celu kupienia korektora z Bell muszę przejechać pół miasta. Wracając do bazy - stosowałam ją wcześniej raczej jako korektor i tym razem kupiłam ją głównie w tym celu.
Co do błyszczyku XXXL shine z Essence - kupiłam go rok temu na wakacjach i okazał się najbardziej trafionym nudziakiem jaki mogłabym sobie wymarzyć. Skończyłam jakiś czas temu stare opakowanie, kupiłam dzisiaj nowy i co? Pozostawia paskudne smugi na ustach, większość musiałam niestety zmyć, żeby jakoś to wyglądało. O dziwo we wcześniejszym opakowaniu nie miałam aż takiego problemu. Uch, oby z czasem się zmienił bo jeśli nie, to się już nie polubimy.
Co do antyperspirantu - tę kulkę kupuję już któryś raz z rzędu (miałam ich co najmniej 4). Co prawda cudów nie robi, jednak nie pozostawia jakichś niewybaczalnych plam na ubraniach (chociaż zdarza jej się), pachnie dość ładnie i w sumie tyle. Boję się zainwestować w nową, inną kulkę, ponieważ może pozostawiać plamy na ubraniach lub pachnieć mydłem, czego nie znoszę.
Błyszczyk na zdjęciu nie przypomina odcienia nude, ponieważ byłam zmuszona jego większą część zebrać chusteczką..
Znikam pocieszyć się lodami + książka na mnie czeka :)
A tak nawiasem mówiąc, jakie lody lubicie (smak, firma)?
Buziaki!
truskawkowe a firmy ulubionej nie mam :) te kulke z nivea tez lubie - fajna jest :) obserwuje:) pa
OdpowiedzUsuńlubię lody Zielona Budka Premium w litrowych opakowaniach (są nieco droższe od tradycyjnych lodów Zielona Budka, ale o wiele lepsze). Grycanem też nie pogardzę ;) a smaki to już zależnie od dnia ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam lody sorbetowe i mrozony krem truskawkowy :-)
OdpowiedzUsuńCo do antyperpirantu bardzo mocno polecam ten z firmy Vichy( do kupienia w aptekach)- skuteczny, nigdy mnie nie zawiodl a do tego( ten z zielona nakretka) ma swietny swizy zapach :D
To i tak masz lepiej o te 5 cm:D
OdpowiedzUsuńlubię ten antyperspirant z nivei:)
OdpowiedzUsuńja nie mogę sobie znaleźć żadnej dobrej kulki, wszystkie są... takie same, nie dają żadnego efektu. -.-
OdpowiedzUsuńlubię dezodoranty z nivea ale w sprayu :))
OdpowiedzUsuńna przepadam za kulkami.
a co do lodów to uwielbiam jogurtowe :))
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńblyszczyk wyglada ładnie :D
OdpowiedzUsuńbądźmy, bądźmy dobrej myśli, co do tej pogody! :D
OdpowiedzUsuńteż muszę się właśnie opatrzyć w różne kosmetyki :) co do lodów, to uwielbiam algidę z bakaliami ;p
tak w ogóle, to obserwuję :D
ładny ma kolorek ;d
OdpowiedzUsuńJa w ten płyn właśnie w Naturze się zaopatruję bo nigdzie indziej go nie widziałam szczerze mówiac .. :P a tego z Ziajki używałam i kompletnie się u mnie nie sprawdził ,tak samo płyn micelarny z Bourjois :( kompletna klapa ;)
OdpowiedzUsuńTruskawkowy sorbet od Grycana!
OdpowiedzUsuńzapraszam serdecznie!:*
dla mnie niezastąpiony jest Garnier Minerals
OdpowiedzUsuńładnie się prezentuje ten błyszczyk, dlaczego starłaś nadmiar chusteczką, aż tak źle wyglądał?
Ile zapłaciłaś za ten podkład pod oczy?
OdpowiedzUsuńJak zwał tak zwał haha ^^
OdpowiedzUsuńHurghada! Jakie obeznanie, też byłaś?
OdpowiedzUsuńKolor ładny, ale ja osobiście nie lubię błyszczyków:) Kusi mnie ten dezodorant z Nivea i chyba w końcu się skuszę, bo jestem bardzo negatywnie nastawiona do kulek:)
OdpowiedzUsuńPrzy okazji zapraszam serdecznie na konkurs, który organizuje na blogu z firmą Golden Rose- do wygrania 3 zestawy kolorowych lakierów do paznokci:)
nowa notka :DD
OdpowiedzUsuńCo do antyperspirantów to ja stosuję sprawdzony mineralny Garnier, ale niestety zostawia czasem te białe plamy, a wiadomo, że to nie wygląda estetycznie, także nie dziwię się Twoim obawom odnośnie zakupu jakiejś nowej, nieznanej przez Ciebie kulki ;)
OdpowiedzUsuńo, a gdzie byłaś dokładnie? Ja podczas moich wakacji nawet Kair zwiedziłam, więc mogę zaliczyć wyjazd do udanych :D
OdpowiedzUsuńja uwielbiam essence :D i kurcze, też bym gdzies pojechała na urlop,ale póki co mogę pomarzyć... -.-
OdpowiedzUsuńhahaha to u nas chodził taki koleś, nazywał się Habib czy jakoś tak iii ,,zajebiste cztery wyspy, polska! pozdrawiam! super laska! zajebiste cztery wyspy!'' :D i też było tam nurkowanie i takie tam, ja się nie skusiłam, bo odłożyłam kasę na ten Kair, ale pływałam katamaranem ze szklanym dnem i w sumie też dużo widziałam :)
OdpowiedzUsuńmnie strasznie irytowali tamtejsi ludzie, nawet w obsłudze, wszyscy byli tacy... nachalni, obrzydliwi, jakieś głupie komentarze, ciągle się patrzyli, a ja nie jestem do takiego czegoś... przyzwyczajona? :D
OdpowiedzUsuńja uznaję dezodoranty tylko w kulce :)
OdpowiedzUsuńOoo szukałam długo długo takiego błyszczyka odpowiedniego do wieczornych ciężkich makijaży oka ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Dziękuję:) Ale kochana, takie i wiele innych kolorów są do wygrania w konkursie na moim blogu, a jego zasady są bardzo proste więc serdecznie zapraszam:
OdpowiedzUsuńhttp://syllunia.blogspot.com/2012/06/konkurs-wo-wygrania-3-zestawy-lakierow.html#comment-form
Nie wiem co się stało z tym kremem kiedyś był rewelacyjne,teraz to totalny bubel :( ja używałam bazy z Essence właśnie ale chyba nieco innej i nie sprawdzała sie za dobrze, ale nie pomyślałam żeby jej używać jako korektora a teraz kupiłam sobie podkład z Kobo w kompakcie ale niestety nie nadaje się jak dla mnie do stosowania jako korektor :( Po jakiekolwiek rzeczy z Essence ja niestety muszę jechać do sąsiedniego miasta.. :/
OdpowiedzUsuńpiękne błyszczyki :)
OdpowiedzUsuń