poniedziałek, 25 czerwca 2012

Happy Monday

Hej dziewczyny! Mój wakacyjny wyjazd zbliża się wielkimi krokami i co z tym idzie, musiałam zaopatrzyć się w kolejne kosmetyki, które już skończyłam lub kończę i wiem, że ich ilość nie wystarczy mi na cały pobyt nad morzem.


Pomimo tego, że w którejś z pierwszych notek mówiłam, że nie kupię ponownie bazy pod cienie z Essence, skusiłam się na nią, ponieważ w celu kupienia korektora z Bell muszę przejechać pół miasta. Wracając do bazy - stosowałam ją wcześniej raczej jako korektor i tym razem kupiłam ją głównie w tym celu.
Co do błyszczyku XXXL shine z Essence - kupiłam go rok temu na wakacjach i okazał się najbardziej trafionym nudziakiem jaki mogłabym sobie wymarzyć. Skończyłam jakiś czas temu stare opakowanie, kupiłam dzisiaj nowy i co? Pozostawia paskudne smugi na ustach, większość musiałam niestety zmyć, żeby jakoś to wyglądało. O dziwo we wcześniejszym opakowaniu nie miałam aż takiego problemu. Uch, oby z czasem się zmienił bo jeśli nie, to się już nie polubimy.
Co do antyperspirantu - tę kulkę kupuję już któryś raz z rzędu (miałam ich co najmniej 4). Co prawda cudów nie robi, jednak nie pozostawia jakichś niewybaczalnych plam na ubraniach (chociaż zdarza jej się), pachnie dość ładnie i w sumie tyle. Boję się zainwestować w nową, inną kulkę, ponieważ może pozostawiać plamy na ubraniach lub pachnieć mydłem, czego nie znoszę.
Błyszczyk na zdjęciu nie przypomina odcienia nude, ponieważ byłam zmuszona jego większą część zebrać chusteczką..



Znikam pocieszyć się lodami + książka na mnie czeka :)
A tak nawiasem mówiąc, jakie lody lubicie (smak, firma)?

Buziaki!

29 komentarzy:

  1. truskawkowe a firmy ulubionej nie mam :) te kulke z nivea tez lubie - fajna jest :) obserwuje:) pa

    OdpowiedzUsuń
  2. lubię lody Zielona Budka Premium w litrowych opakowaniach (są nieco droższe od tradycyjnych lodów Zielona Budka, ale o wiele lepsze). Grycanem też nie pogardzę ;) a smaki to już zależnie od dnia ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam lody sorbetowe i mrozony krem truskawkowy :-)
    Co do antyperpirantu bardzo mocno polecam ten z firmy Vichy( do kupienia w aptekach)- skuteczny, nigdy mnie nie zawiodl a do tego( ten z zielona nakretka) ma swietny swizy zapach :D

    OdpowiedzUsuń
  4. To i tak masz lepiej o te 5 cm:D

    OdpowiedzUsuń
  5. lubię ten antyperspirant z nivei:)

    OdpowiedzUsuń
  6. ja nie mogę sobie znaleźć żadnej dobrej kulki, wszystkie są... takie same, nie dają żadnego efektu. -.-

    OdpowiedzUsuń
  7. lubię dezodoranty z nivea ale w sprayu :))
    na przepadam za kulkami.
    a co do lodów to uwielbiam jogurtowe :))

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  9. bądźmy, bądźmy dobrej myśli, co do tej pogody! :D
    też muszę się właśnie opatrzyć w różne kosmetyki :) co do lodów, to uwielbiam algidę z bakaliami ;p
    tak w ogóle, to obserwuję :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja w ten płyn właśnie w Naturze się zaopatruję bo nigdzie indziej go nie widziałam szczerze mówiac .. :P a tego z Ziajki używałam i kompletnie się u mnie nie sprawdził ,tak samo płyn micelarny z Bourjois :( kompletna klapa ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Truskawkowy sorbet od Grycana!
    zapraszam serdecznie!:*

    OdpowiedzUsuń
  12. dla mnie niezastąpiony jest Garnier Minerals
    ładnie się prezentuje ten błyszczyk, dlaczego starłaś nadmiar chusteczką, aż tak źle wyglądał?

    OdpowiedzUsuń
  13. Ile zapłaciłaś za ten podkład pod oczy?

    OdpowiedzUsuń
  14. Jak zwał tak zwał haha ^^

    OdpowiedzUsuń
  15. Hurghada! Jakie obeznanie, też byłaś?

    OdpowiedzUsuń
  16. Kolor ładny, ale ja osobiście nie lubię błyszczyków:) Kusi mnie ten dezodorant z Nivea i chyba w końcu się skuszę, bo jestem bardzo negatywnie nastawiona do kulek:)

    Przy okazji zapraszam serdecznie na konkurs, który organizuje na blogu z firmą Golden Rose- do wygrania 3 zestawy kolorowych lakierów do paznokci:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Co do antyperspirantów to ja stosuję sprawdzony mineralny Garnier, ale niestety zostawia czasem te białe plamy, a wiadomo, że to nie wygląda estetycznie, także nie dziwię się Twoim obawom odnośnie zakupu jakiejś nowej, nieznanej przez Ciebie kulki ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. o, a gdzie byłaś dokładnie? Ja podczas moich wakacji nawet Kair zwiedziłam, więc mogę zaliczyć wyjazd do udanych :D

    OdpowiedzUsuń
  19. ja uwielbiam essence :D i kurcze, też bym gdzies pojechała na urlop,ale póki co mogę pomarzyć... -.-

    OdpowiedzUsuń
  20. hahaha to u nas chodził taki koleś, nazywał się Habib czy jakoś tak iii ,,zajebiste cztery wyspy, polska! pozdrawiam! super laska! zajebiste cztery wyspy!'' :D i też było tam nurkowanie i takie tam, ja się nie skusiłam, bo odłożyłam kasę na ten Kair, ale pływałam katamaranem ze szklanym dnem i w sumie też dużo widziałam :)

    OdpowiedzUsuń
  21. mnie strasznie irytowali tamtejsi ludzie, nawet w obsłudze, wszyscy byli tacy... nachalni, obrzydliwi, jakieś głupie komentarze, ciągle się patrzyli, a ja nie jestem do takiego czegoś... przyzwyczajona? :D

    OdpowiedzUsuń
  22. ja uznaję dezodoranty tylko w kulce :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ooo szukałam długo długo takiego błyszczyka odpowiedniego do wieczornych ciężkich makijaży oka ;)
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Dziękuję:) Ale kochana, takie i wiele innych kolorów są do wygrania w konkursie na moim blogu, a jego zasady są bardzo proste więc serdecznie zapraszam:

    http://syllunia.blogspot.com/2012/06/konkurs-wo-wygrania-3-zestawy-lakierow.html#comment-form

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie wiem co się stało z tym kremem kiedyś był rewelacyjne,teraz to totalny bubel :( ja używałam bazy z Essence właśnie ale chyba nieco innej i nie sprawdzała sie za dobrze, ale nie pomyślałam żeby jej używać jako korektora a teraz kupiłam sobie podkład z Kobo w kompakcie ale niestety nie nadaje się jak dla mnie do stosowania jako korektor :( Po jakiekolwiek rzeczy z Essence ja niestety muszę jechać do sąsiedniego miasta.. :/

    OdpowiedzUsuń