Cześć kochane :)
Dzisiaj kilka słów o korektorze z Golden Rose, który stosuję pod oczy. Czy się sprawdził? Zapraszam do lektury. :-)
Pojemność: 2g
Cena: 15 zł
Dostępność: internet, stoiska GR
Od jakiegoś czasu szukałam dobrego korektora pod oczy, który zakryje sińce pod oczami. Nie jest to łatwe, ponieważ większość testowanych przeze mnie korektorów miała zbyt ciężką konsystencję lub kolor nie był odpowiedni. Trzy tygodnie temu kupiłam płynny korektor z GR w odcieniu 04. Początkowo obawiałam się, że będzie to kolejny źle dobrany kolorystycznie kosmetyk, jednak na szczęście się myliłam. Kosmetyk dobrze rozprowadza się po skórze, nie ma żadnych problemów z jego wklepywaniem. Nie mam bardzo dużych sińców pod oczami, więc w moim przypadku się sprawdził i do tego nie jest zbyt drogi. Minusem jest dostępność, ponieważ nie orientuję się gdzie w moim mieście są stoiska z GR a zakupy internetowe kosmetyków kolorowych po raz pierwszy jak dla mnie nie są zbyt dobrym rozwiązaniem. Na szczęście kupiłam pierwsze opakowanie stacjonarnie i teraz już nie będzie problemów z kupnem np. na serwisie aukcyjnym.
Podsumowując, nie jest to kosmetyk, który mogłabym nazwać moim KWC, jednak jest najlepszy ze wszystkich, jakie miałam do tej pory.
Używałyście tego korektora? Lubicie?
Macie swoich ulubieńców w tej kategorii?
Buziaki!
ja bardzo lubie magic pen od lovely, a poza tym najlepszy zestaw korektorow jaki mialam to paletka Danni:)
OdpowiedzUsuńNie znam :( Ale w ogóle poza lakierami słabo znam kosmetyki GR.
OdpowiedzUsuńjakoś nie mogę się przekonać do ich kosmetyków makijażowych - GR kojarzy mi się wyłącznie z lakierami ;)
OdpowiedzUsuńja aktualnie używam korektora z collection 2000 i jest genialny :)
Ja właśnie szukam jakiegoś korektora, ale na szukaniu się kończy :D
OdpowiedzUsuńA co do kursu - to zrobiłam bo prawdopodobnie jadę w tym roku jako wychowawca, więc musiałam ((:
U mnie w mieście jeszcze nie znalazłam stoiska GR, chyba go po prostu nie ma.
OdpowiedzUsuńnie używam korektora .. ale może kiedyś go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńdobrze wiedzieć o nim, ja na razie użytwam z bell :)
OdpowiedzUsuńNie znam go jeszcze:)
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie znalazłam dobrego korektora dla siebie. :( Ale mam nadzieję, że od dziś już znalazłam idealny podkład. <3 Dzień pierwszy za mną. :)
OdpowiedzUsuńJa w ogóle korektorów pod oczy nie używam, ale chyba już powinnam jakiś sobie zakupić. Sporo dobrych opinii czytałam o korektorach z Bell i Maybelline. :)
OdpowiedzUsuńNie używałam. Ja z GR tylko znam lakiery i eyelinery:)
OdpowiedzUsuńja lubię mój affinitone :)
OdpowiedzUsuńja mam straszne sińce pod oczami, zatem korektor pod oczy musi u mnie być. do tej pory używałam takie z Oriflame, ale teraz chyba zmienię na coś innego ;)
OdpowiedzUsuńnie znam, ale właśnie przydałby mi się dobry korektor w płynie ;)
OdpowiedzUsuńnie znałam wcześneij
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam korektora, w sumie i tak nie wiem po co on jest hahah :D
OdpowiedzUsuńprzyznaje, że tego korektora nigdy nie stosowałam.
OdpowiedzUsuńNa since pod oczami fajny jest krem. Obecnie stosuje ( jak wykonuje full make up) YVES SAINT LAURENT - Touche Eclat - cudnie rozswietla ( ja mam numer 02 obecnie)
Nie używałam, szkoda że jest cieżko dostępny, pewnie u siebie go nie znajde ;/
OdpowiedzUsuńnie używam korektorów, ale chyba czas zacząć ;p
OdpowiedzUsuńdzięki za link, pewnie nie skojarzyłabym tego korektora po tamtych zdjęciach z pudełeczkami :) ciekawe ma to opakowanie i fajny aplikator, będę musiała się na niego zaczaić :)
OdpowiedzUsuńdzięki :) wygląda fajnie, skusze się bo ja bez korektora z domu wyjść nie mogę , cienie :/
OdpowiedzUsuń