Cześć kochani :)
Dzisiaj trochę zdjęć, które motywują mnie do wzięcia się w garść i rozpoczęcia ćwiczeń oraz zdrowego odżywiania się (m.in. odstawienia słodkości), ponieważ lato zawita u nas już niedługo, choć wydaje się, że jeszcze kilka miesięcy. Muszę wyrobić sobie nawyk patrzenia na zdjęcia tego typu jak najczęściej. Nie przedłużając, zapraszam do oglądania:
To zdjęcie powinnam sobie ustawić na tapecie (to spojrzenie jest zabójcze :D):
I podsumowując:
A wy, zaczęłyście już przygotowywania do powitania lata? :>
Buziaki!
Fantastyczne! Ja też i to od dzisiaj zmieniam swoje życie. Wpadnij do mnie na bloga, może jakoś Cię zainspiruję :)
OdpowiedzUsuńOczywiście, że tak... omnomnomno, dobra ta pizza XD
OdpowiedzUsuńJejku, muszę zmienić tę swoją dietę, też jem za dużo słodyczy i mimo bezproblemowej wagi wiem, że źle robię;(
OdpowiedzUsuńkiedys byłam modelką, dziękuję Ci bardzo <3 <3 <3
OdpowiedzUsuńnie wiem dlaczego ale nieraz takie brzuchy mnie odstraszają :x są ładne owszem, ale zdecydowanie za bardzo uwydatniają kości...
OdpowiedzUsuńO tak,jadę z Ewką skalpel:))
OdpowiedzUsuńMnie też motywują takie zdjecia :)
OdpowiedzUsuńja słodycze odstawiłam już dawno temu ;D ale efektów brak - nadrabiam czymś innym - trzeba się w końcu zmotywować ;
OdpowiedzUsuńja zaczynam :)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję że się uda !
Taak, ja juz zaczelam pare tygodni temu:) Powodzenia:*
OdpowiedzUsuńja właśnie zjadłam paczkę czipsów... tak zaczęłam przygotowania :D
OdpowiedzUsuńczekam, aż śnieg zniknie z ulic i mam zamiar zacząć biegać :) jak już skończą mi się moje projekty wyjazdowe w pracy (jeszcze tylko 3 tygodnie) to zacznę też chodzić na basen ;)
OdpowiedzUsuńja staram się zdrowo odżywiać :)
OdpowiedzUsuńale jakoś nie mam mobilizacji do ćwiczeń ..
Wszystkie zdjęcia zapisałam i będę przeglądać. Mega dawka motywacji! :)
OdpowiedzUsuńMnie też zawsze motywują tego typu obrazki, ale raczej same zdjęcia niż wklejone na nich teksty:) Będę trzymała kciuki za szybkie efekty:))
OdpowiedzUsuńbieganie bardzo poprawia samopoczucie :) polecam
OdpowiedzUsuńJa staram się codziennie biegać, a jeśli nie biegam to robię brzuszki :)
OdpowiedzUsuńPOZDRAWIAM M.
ja dopiero zacznę od kwietnia, najpierw muszę urodzić dziecko;)
OdpowiedzUsuńzdjęcia fajne, ale mi niestety ciągle brakuje samozaparcia, mimo iż też często na takie patrzę XD trzeba się wziąc w garśc i w końcu wyruszyc na małe bieganko, nie ma to tamto :)
OdpowiedzUsuńja caly rok staram sie cos ze soba robic, z roznym skutkiem:)
OdpowiedzUsuńKurcze, chyba też zacznę sobie tak mówić :D I może zacznę ćwiczyć <3
OdpowiedzUsuńbardzo dobra motywacja... lato się zbliża ;)
OdpowiedzUsuńehtrzeba się w końcu ruszyć :D
OdpowiedzUsuńwzrok ma zabójczy xd
OdpowiedzUsuńja nie moge juz sie doczekac kiedy zaczne znowu biegac - teraz tylko cwiczenia z chodakowska w domku :))) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa robię codziennie 50 brzuszków, ale za niedługo zamierzam robić 100. :) + wykonuję ćwiczenia na kręgosłup. To jest mój codzienny zestaw ćwiczeń. :)
OdpowiedzUsuńja od tego tygodnia zapisuję się na cardio :) jestem fanką bieżni.
OdpowiedzUsuńoprócz tego odstawiam wszelkie przekąski (oh, jak ja uwielbiam popcorn) :D ale cóż- do lata coraz bliżej.
ja dopiero teraz wpadam w ten naukowy trans, a fuuuj
OdpowiedzUsuńprzeczytałam Twój post i stwierdziłam, że zacznę przygotowywać się do wiosny :D!
OdpowiedzUsuńoj trzeba się za siebie zabrać, tylko tak ciężko się człowiekowi ruszyć sprzed komputera... :D
OdpowiedzUsuń