Wierzcie lub nie ale ten tydzień był o wiele cięższy niż się tego spodziewałam. W samej szkole nie było jeszcze tak tragicznie, jednak (jak już niektóre z was na swoich blogach wspominały) dopadło mnie lekkie przeziębienie (katar oraz chrypka były moją udręką przez kilka dni). Na szczęście koniec pracowitego tygodnia dobiegł końca i po przeziębieniu została tylko lekka chrypka.
Co do diety - dziękuję za trzymanie kciuków. Od ubiegłej soboty trochę spadło i mam nadzieję, że będę to kontynuować (chociaż przyznam, że najbliższy tydzień będzie ciężki, ponieważ powoli zbliżają mi się 'te dni').
Dzisiaj chciałabym podzielić się z wami recenzją na temat podkładu Catrice - Photo Finish 18h
Długotrwały podkład do twarzy
Pojemność: 30 ml
Cena: około 25 zł
Odcień: 030 caramel beige
Działanie: 18 h
Dostępność: Drogerie Natura
Skład: Aqua (Water), Cyclopentasiloxane, C12-15 Alkyl Benzoate, Propylene Glycol, Diisostearoyl Polyglyceryl-3 Dimer Dilinoleate, Isododecane, Polyamide-5, Caprylyl Methicone, Ethylhexyl Palmitate, Isohexadecane, Dimethicone/Vinyltrimethylsiloxysilic Ate Crosspolymer, Polymethyl Methacrylate, Hydrogenated Castor Oil, Magnesium Sulfate, Phenethyl Alcohol, Panicum Miliaceum (Millet) Seed Extract, Tocopherol, Sorbitan Oleate, Polyglyceryl-3 Beeswax, Stearoxy Dimethicone, C30-45 Alkyl Cetearyl Dimethicone Crosspolymer, Cera Alba (Beeswax), Dimethicone, Stearic Acid, Glycerin, Dipropylene Glycol, Isopropyl Myristate, Tannic Acid, Talc, Potassium Sorbate, Parfum (Fragrance), Ci 77491, Ci 77492, Ci 77499 (Iron Oxides), Ci 77891 (Titanium Dioxide)
Moja opinia: Szczerze mówiąc nie mam zbyt dużego doświadczenia jeżeli chodzi o podkłady, ponieważ szkoda mi pieniędzy na eksperymentowanie. W te wakacje moja siostra kupiła sobie dokładnie ten sam podkład, więc przed kupnem swojego, sprawdziłam jak wygląda na skórze. Nie było źle, więc spróbowałam. Szczerze mówiąc nie wiem jak długo utrzymuje się na skórze (moja skóra przez cały dzień potrzebuje kilkurazowych poprawek, czyli tzw. przypudrowania noska), jednak nie wygląda na twarzy sztucznie. Zdarza mu się niestety podkreślać suche skórki, z czym dość często się zmagam. Co do zapachu - to kwestia gustu, mi jednak odpowiada, ba, śmiem stwierdzić, że nawet mi się podoba.
Dodatkowy plus za ładne, duże i przezroczyste opakowanie, dzięki któremu wiem, ile mi jeszcze tego podkładu zostało. Raz zrobiłam mały eksperyment i zauważyłam, że po niedokładnym rozsmarowaniu podkładu (w moim przypadku na dłoni), ciemnieje. Na twarzy jednak nie zauważyłam niczego podobnego (lub raczej nie jest to rzucające się w oczy). Niestety będę go używać tylko do tej pory, dopóki nie zejdzie mi wakacyjna opalenizna, ponieważ później będzie dla mnie zbyt ciemny.
Podsumowując, daję temu podkładowi 4/5. Nie jest złym podkładem, nie zrobił mi krzywdy, jednak nie urzekł mnie niczym specjalnym (nie licząc opakowania). Nie jest zły.
Jakich podkładów używacie?
Macie swoich ulubieńców?
Buziaki!
dobry post. :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie! :)
nie używam ;)
OdpowiedzUsuńKończy mi się właśnie mój ulubiony podkład z Rimmela (Lasting Finish) i będę szukała jakiegoś nowego podkładu, ale szukam czegoś właśnie bardzo wyjątkowego :)
OdpowiedzUsuńdlatego ja postaram się za wszelką cenę nie dopuścić do wizyty znajomych na blogu :D
OdpowiedzUsuńObserwuję . :))
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie . : http://onedloveeforever.blogspot.com/
Jak wejdziesz to zaobserwuj i dodaj komcia ^^
Super blog ! ;)
OdpowiedzUsuńnie używam podkładów ;)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę silnej woli, ja jej nie mam ;/
u mnie dziś zimno i wietrzenie i mamo, chcę lato!
nadal trzymam kciuki :) ja wolę mus
OdpowiedzUsuńJa kocham podkład maybelline affinitone! Kupuję go niezmiennie od kilku lat zmieniając tylko odcień w zależności od pory roku! Spróbuj koniecznie:) Jest wydajny, a cena to 24,99zł:)
OdpowiedzUsuńczemu się nie cieszysz? nauka?
OdpowiedzUsuńoh, to smutne, ale głowa do góry, wszystko będzie dobrze! :)
OdpowiedzUsuńMam kilka ulubieńców, jednak wszystkie szarpią kieszenią i to mocno. Dlatego zawsze bardzo długo wybieram, ale zazwyczaj cieszę się nim przez sezon zimowy.
OdpowiedzUsuńMusiałaś widzieć, tylko nie zwracałaś uwagi :) Jest bardzo ogólnodostępny. :)
UsuńObserwuję...
Polecam, wybór jest ogromny, ale ten stosuję teraz i nadal marka mnie zachwyca :)
Usuńteż się zaczynam odchudzać... :)
OdpowiedzUsuńMotyw flagi brytyjskiej jest naprawdę świetny :) Najwidoczniej mamy podobne gusta :)
OdpowiedzUsuńJa się już nie przyznaję do mojej wagi :D
OdpowiedzUsuńostatnio urzekło mnie Bourjois - Healthy Mix i 123 :)
OdpowiedzUsuńinteresujaca recenzja. Ja na co dzien jestem ogromna fanka podkladuz Estee Lauder ( moj ukochany podklad - swietnie kryje, ma ladny zapach i wyglada naturalnie).Obecnie uzywam na probe Vichy- tez swietnie kryje, ale nie wolo przegiac z jego iloscia bo moze odrobine sztucznie wygladac co na codzien wskazane nie jest
OdpowiedzUsuńjeszcze go nie miałam, ale chyba się nie skuszę :P odkryłam Lasting performance od MF (kupiony oczywiście na allegro - bo taniej :P) i jestem bardzo zadowolona :) dobrze kryje, matuje, długo się utrzymuje na twarzy i nie podkreśla suchych skórek! :D
OdpowiedzUsuńU mnie niestety ten podkład się nie sprawdził :(
OdpowiedzUsuńja tam nic nie używam, stawiam na naturalną urodę, jestem jaka jestem :))
OdpowiedzUsuńBardzo lubię jego matującego brata
OdpowiedzUsuńprzy ostatniej wizycie w PL mialam sie na niego skusic ale niestety nie bylo moje odcienia :/ obecnie szukam idealnego podkladu bo jeszcze zaden mnie nie oszolomil ale color stay z revlonu naprawde nigdy mnie nie zawiodl :)
OdpowiedzUsuń