wtorek, 8 maja 2012

Cosmetics for face, which I use.

Cześć dziewczyny! Jako, że dzisiaj mam dzień wolnego, pokażę wam moje kosmetyki do codziennej pielęgnacji twarzy i powiem, jak sprawdzają się w moim przypadku. :)


Zaczynając od lewej strony:

1. Tonik do twarzy Clean&Clear Shine Control - cera bez błyszczenia przez cały dzień
Opis producenta: Tonik do twarzy przeciw błyszczeniu się skóry o unikalnej i delikatnej formule zawierającej ekstrakty z trawy cytrynowej i owoców. Usuwa brud, tłuszcz i zanieczyszczenia pozostawiając skórę bez błyszczenia przez cały dzień. Jest on na tyle delikatny, że możesz go używać codziennie.

Moja opinia: Nie jestem przekonana do tego, czy cera się nie błyszczy - po użyciu go rano i wieczorem w odbiciu lustra widzę świecące się czoło (najprawdopodobniej wina oświetlenia w łazience; siedząc w pokoju z lusterkiem nic takiego nie widać), z rana się nakładam podkład i puder, więc problem znika/wieczorem po użyciu toniku idę spać, więc lekkie błyszczenie mi nie przeszkadza. Dobrze usuwa makijaż, zawiera jednak dużą ilość alkoholu (co czuć na twarzy - lekkie szczypanie), ma dość intensywny zapach (niestety, również alkoholowy). Krzywdy mi nie zrobił, wcześniej używałam jego brata w kolorze ciemnoniebieskim. Nie polecam dla cery suchej.

Ilość zużytych opakowań: kończę 2gie
Cena: na promocji 11-13 zł za 2 buteleczki

2. Antybakteryjny krem matujący Perfecta No Problem!
Opis producenta: Antybakteryjny krem matujący przeciw wypryskom z ekologicznym wyciągiem z goji, siarką, perłami matującymi i filtrem UVA/UVB. Obietnice producenta: przyśpiesza redukcję wyprysków, hamuje powstawanie nowych wykwitów, zmniejsza blizny i przebarwienia potrądzikowe, oczyszcza i zwęża pory, skutecznie matuje na wiele godzin.

Moja opinia: Zacznę od tego, że kupiłam go po przeczytaniu wielu pochlebnych recenzji na wizażu. Potrzebowałam czegoś, co nie będzie dodatkowo przetłuszczało mojej skóry i jednocześnie zmniejszy niektóre przebarwienia po wypryskach. Według mnie nie nadaje się na dzień pod makijaż - gdy dotknę twarzy czuję, że moja skóra jest tłusta, dlatego używam go jedynie na noc, naprzemiennie z innymi kosmetykami ze zdjęcia. Co prawda skóra mi się nie świeci po jego użyciu, jednak nie jestem pewna czy oczyszcza i zwęża pory - używałam go jeszcze zbyt krótko, by wypowiedzieć się na ten temat. Może się jeszcze do niego przekonam, jednak chyba spodziewałam się czegoś lepszego.

Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1go
Cena: 12-13 zł

3. Peeling Brusher z Garniera
Krótki opis na przedniej naklejce: Usuwa martwe komórki naskórka, redukuje nadmiar sebum

Moja opinia: Czy usuwa martwe komórki naskórka? Raczej nie, ponieważ nie działa jak peeling - miękka szczoteczka jest do tego zbyt słaba a drobinki peelingujące są zbyt małe. Redukuje nadmiar sebum, skóra po jego użyciu jest miła w dotyku, pod tym względem faktycznie się sprawdza.

Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1go
Cena: ok. 20 zł

4. Krem na noc wzmacniający naczynka Soraya

Moja opinia: Od zawsze miałam problem z popękanymi naczynkami na policzkach. Używany przeze mnie wcześniej krem z AA nie przyniósł efektów, postanowiłam kupić coś innego. Po kilkakrotnym stosowaniu w okresie zimowym rumieńce niemal całkowicie zniknęły, choć nie wiem czy to z powodu kremu. Odstawiłam go, jednak na wiosnę znowu zaczęły się pojawiać. Krem jest dość przyjemny, po jego nałożeniu skóra jest lekko zaczerwieniona, później jednak wraca do swojego normalnego stanu.

Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1go
Cena: ok. 15-17 zł

5. Żel myjący + peeling + maseczka Czysta skóra 3w1 Garnier

Moja opinia: Sprawdza się u mnie z pewnością jako peeling (złuszcza) oraz jako maseczka (matuje). Co do żelu myjącego (oczyszcza) mam wątpliwości, chociaż napewno redukuje nadmiar sebum, po jego użyciu skóra jest niesamowicie gładka. Nakładam go sobie zazwyczaj wieczorem, czekam ok. 5 minut aż lekko zaschnie i dopiero wtedy zmywam. Mały minus za zapach (nie wiem nawet do czego go porównać).

Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1go
Cena: ok. 13 zł


6. Dwufazowy płyn do demakijażu oczu z Ziaji
Opis: Idealny do zmywania kosmetyków wodoodpornych, szybko i skutecznie usuwa makijaż. Nie pozostawia tłustej warstwy wokół oczu. Zapobiega wysuszaniu wrażliwej skóry.

Moja opinia: Dużo osób go zachwalało, więc pomyślałam, że spróbuję. Nie nadaje się do zmywania makijażu. Co to za brednie, że jest idealny do kosmetyków wodoodpornych?! Nie, nie usuwa makijażu szybko u skutecznie. Po zamoczeniu prawie całego waciku, przykładam go do oka i co? Delikatnie odciśnięty tusz, resztę trzeba najzwyczajniej w świecie 'zdjąć', trąc oko wacikiem, co za koszmar (i wcale nie używam wodoodpornych tuszy)! Co do tłustej warstwy wokół oczu to mogłabym się kłócić. Jedyną prawdą jest fakt, że nie wysusza skóry wokół oczu. Może skuszę się później na jednofazowy, tego nie kupię ponownie.

Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1go
Cena: 7-8 zł

7. Effaclar Duo - La Roche-Posay
Opis: Krem eliminujący zmiany potrądzikowe o podwójnym działaniu. Eliminuje zapalne zmiany trądzikowe (krosty, grudki) i zaskórniki.

Moja opinia: Coś niesamowitego! Od czasu do czasu wyskakują mi na twarzy duże, bolące wypryski, z którymi Effaclar daje sobie radę. Nakładam nieco większą ilość kremu w obolałe miejsce, wklepuję i następnego dnia 'gula' na twarzy znika. Od czasu do czasu aplikuję go na całą twarz, nie polecam jednak tego robić dla osób z suchą skórą, ponieważ ten krem na właściwości wysuszające. Jest wydajny.

Ilość zużytych opakowań: kończę 1sze
Cena: na promocji: 36 zł, normalnie: 48 zł (pomimo wysokiej ceny - warto!)

Buziaki!

21 komentarzy:

  1. tego brushera też posiadam, aczkolwiek już go nie używam, bo byłam cała czerwona i odbijałam światło jak księżyc. jak tak patrzę ile ludzie używają tych chemikaliów to aż zastanawiam się co ze mną jest nie tak. :D ja używam jednego kremu i chyba jakiegoś toniku z under20. tyle xD

    OdpowiedzUsuń
  2. nie no, w wakacje zmarszczki pewnie od mrużenia oczów przed słońcem się robią. sama poleciałam przed chwilą sprawdzić, czy nie mam, ale na szczęście nie są jakoś bardzo widoczne :D kompletnie nie mam pomysłu na notkę dzisiaj. przecież znowu nie będę smęcić nad życiem :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Oo ! I właśnie takiej notki szukałam ! Miałam chęć na ten tonik do twarzy Clean&Clear Shine Control, a jeśli mówisz że nadal cera się po nim świeci, to nie wiem ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. problem w tym, że kompletnie nic się nie dzieje :)

    OdpowiedzUsuń
  5. po co się przebierać, jak można siedzieć cały dzień w piżamie. JAK JA! :D

    OdpowiedzUsuń
  6. hahaha, mi się nie chce. przesiedzę ten dzień w domu i będzie równie słitaśnie :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Skoro tak , to chyba jednak się skusze ;D

    OdpowiedzUsuń
  8. no tak, z mamą nie warto zadzierać :D

    OdpowiedzUsuń
  9. tAK masz rację. Ja na razie skupie się na tym. Jeśli nie będzie przynosił efektów rozejrze się za jakiś innym ;D

    OdpowiedzUsuń
  10. aaa nawet nie zdajesz sobie sprawy jak się boje wyników teej pisaniny z matmy. ;x

    OdpowiedzUsuń
  11. to się ucz! :D ja mam jutro dentystę... więc nie wiem co gorsze xD

    OdpowiedzUsuń
  12. ja ogólnie to mam dentystofobię, jak chyba 90% społeczeństwa. ale jak mus to mus. wolę iść teraz niż potem cierpieć z powodu bólu zęba.

    OdpowiedzUsuń
  13. właśnie wróciłam. z matmy dostałam 3+ więc póki co jestem bezpieczna! chciałabym nie spaść na dost na koniec roku. czymaj kciukersy za mnie. a sprawdzian z geografii jakoś poprawisz :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Chciałam kupić ten krem Prefecty ale czytam coraz więcej negatywnych recenzji na jego temat... Chyba sobie odpuszczę :P

    OdpowiedzUsuń
  15. Z błyszczeniem nie mam problemu, ponieważ je olewam (a niech się błyszczy jak lubi :)) ale moja skóra jest mieszana i boje się aby jej zbytnio nie obciążyć za treściwym kremem bo wtedy zaczyna się okropnie buntować :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Powiem Ci , że fizyka idzie mi na pewno lepiej niz bilogia ;d A i zakupiłam już sobie tonik jednak jeszcze nie używałam. Spróbuje dzisiaj na noc ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. w moim słowniku wyrażenie 'moja figura' nie istnieje, szczerze mówią chciałam się kiedyś zabrać za to, jakaś dieta, ćwiczenia, czy coś, ale stwierdziłam, że to i tak nie ma sensu. Ja w piątek mam 3 lekcje, z tego sprawdzian z niemieckiego i kartkówkę z biologii. Miło <3

    OdpowiedzUsuń
  18. nauka niestety, muszę ogarnąć wszystko na piątek, żeby nie pozawalać. przynajmniej jedno niech mi wyjdzie -.- a Twoje plany?

    OdpowiedzUsuń
  19. Wypróbowałam , rzeczywiście śmierdzi alkoholem ;d I przy świetle łazienki rzeczywiście skóra się lekko świeci , nie wiem jak w dzień bo nie próbowałam leżę w łóżku to i tak mi bez różnicy ;d

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie ma sprawy - zapraszam do walizki haha! :D

    OdpowiedzUsuń
  21. pora poszukać effaclaru gdzieś na allegro, może coś taniej kupię :D

    OdpowiedzUsuń