Dzisiaj o kosmetyku, którego używam od jakiegoś czasu po umyciu włosów i jednocześnie przed suszeniem lub prostowaniem.
Marion, Płyn prostujący włosy
Pojemność: 150 ml
Dostępność: osiedlowe sklepy, internet
Sprayu używam od Bożego Narodzenia, więc jak się domyślacie był to prezent pod choinkę. Ma dość ładny zapach, który jest wyczuwalny jeszcze kilka chwil po zaaplikowaniu kosmetyku na włosy. Moje włosy są naturalnie lekko falowane oraz wywijające się (końcówki). Po użyciu tego sprayu i wysuszeniu włosów bez użycia okrągłej szczotki do modelowania końcówki nie są wywinięte na wszystkie strony. Po wysuszeniu włosów na szczotce włosy są proste i efekt jest dość zadowalający. Po użyciu sprayu włosy są gładkie i miękkie w dotyku. Nie jestem w stanie stwierdzić czy płyn chroni włosy przed wysoką temperaturą jak zapewnia nas producent na opakowaniu, jednak w tym celu używam dodatkowo jedwabiu do włosów (najczęściej tuż przed prostowaniem).
Używacie jakichś produktów do prostowania włosów?
Buziaki!
Moje włosy są z natury tak proste, że usilnie szukam czegoś co je trochę pofaluje lub utrzyma w takim stanie, bo są oporne na wszelkie zabiegi :D
OdpowiedzUsuńhttp://anel-about-everything.blogspot.com/
ja nie prostuję, mam jedną wielką szopę ._.
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tym produktem;)
OdpowiedzUsuńmialam u mnie się nie spisał :)
OdpowiedzUsuńte spraye z Marion są świetne :)
OdpowiedzUsuńCOS DO PRZETESTOWANIA DLA MNIE ;D
OdpowiedzUsuńJa nie mam potrzeby używać produktów do prostowania, bo moje włosy z natury są proste, wręcz przeciwnie chciałabym je podkręcić, ale na to są oporne;)
OdpowiedzUsuńJa mam z natury proste włosy więc nie dla mnie takie produkty...
OdpowiedzUsuńja nie prostuję włosów, więc nie używam takich produktów ;)
OdpowiedzUsuńMam go! Bardzo lubię, a najbardziej podoba mi się jego zapach, włosy bardzo długo po użyciu nim pachną <3
OdpowiedzUsuńja jednak odstawiłam prostownicę.
OdpowiedzUsuńja mialam z mariona jedynie plyn chroniacy wlasnie przed wysoka temp, tego nie uzywalam:)
OdpowiedzUsuńja prawie nie prostuję, więc nie, ale z mariona ma odżywkę, żeby się nie elektryzowały włosy czy coś.
OdpowiedzUsuńnie prostuję włosów ;) mam inny spray Marion i używam go do zabezpieczania włosów przed słońcem, czapką, akcesoriami do włosów itp. ;)
OdpowiedzUsuńMam wersję do loków, tej nie testowałam;)
OdpowiedzUsuńniestety nie stosuję takich produktów więc nie mam się jak wypowiedzieć :)
OdpowiedzUsuńW sumie bardzo rzadko prostuję włosy, a jeśli już to używam to serum z biovaxu. :)
OdpowiedzUsuńdo zabezpieczenia końcówek.
UsuńObecnie nie prostuję włosów. Swego czasu korzystałam z jedwabiu Mariona. Włosy były zniszczone wskutek używania prostownicy, ale gdybym całkowicie zrezygnowała z tego typu produktów, musiałabym je ściąć. Na szczęście dało się je odratować.
OdpowiedzUsuńja nie używam takich produktów, bo na moich włosach nic się niestety nie sprawdza prócz prostownicy :)
OdpowiedzUsuńAle dzięki temu że prostuję dość wysoką temperaturą, bo aż 210stopni, choć moja ma 230 najwięcej, to często włosy są proste jeszcze na drugi dzień :)
Wtedy używam tylko do pięlęgnacji i do włosów suchych, że nie mam siana, a bardzo miłe w dotyku włosy :)
pozdrawiam :)
Nie potrzebuję takiego kosmetyku. ;)
OdpowiedzUsuńja tak sobie myslałam,czy nie prostować włosów, trochę szkoda
OdpowiedzUsuńale może miałabym taką fryzurkę jak Ola Wydrych ;D
Nie znam tego produktu, ja ostatnio testowałam MARION KERATIN MIX Spray prostujący włosy fajnie nabłyszcza włosy, jestem z niego zadowolona:)
OdpowiedzUsuńTak, od czasu do czasu uzywalam tego spreju:-) Jakichs kolosalnych dzialan nie zauwazalam, ale cos tam faktycznie prostowal;-) I ma piekny zapach!
OdpowiedzUsuń