czwartek, 24 maja 2012
Kiss!
Hej dziewczyny! Dzisiaj znowu kosmetyki, w najbliższym czasie spróbuję zorganizować zdjęcia z outfitem, obecnie jednak nie mam czasu i chęci na wychodzenie i robienie zdjęć. Przechodząc do rzeczy, od lewej:
Błyszczyk Color Trend Blackcurrant AVON
9 ml skarb, który bardzo ładnie prezentuje się na ustach (nie zrobiłam takich zdjęć, ponieważ mój zastępczy aparat cyfrowy nie jest w stanie zrobić dokładnego zdjęcia) pod warunkiem, że ktoś lubi drobinki. Faktycznie pachnie owocami, na upartego można oblizać usta i go spróbować - może nie jest to zbyt intensywny smak, jednak jest on nieco odczuwalny. Był dość tani, już nawet nie pamiętam ile kosztował, bodajże 8 zł. Nie podoba mi się w nim jedna rzecz: po nałożeniu go na usta włosy strasznie się do niego kleją, czego nigdy nie znosiłam.
Błyszczyk Glossy Lipbalm Berry Sorbet Essence
Zarówno smak (również lekki) jak i zapach jest malinowo-porzeczkowy (8,5 ml). Opakowanie jest małe, spokojnie można zmieścić je w kieszeni spodni czy też w małej torebce. Nie zdarzyło mi się, żeby zawartość tubki się wylała - na szczęście :-), czasem jednak przy zbyt mocnym naciśnięciu opakowania błyszczyk może wydostać się z opakowania z nawiązką.
Pomadka do ust 55 Coralize me! Essence
Strasznie spodobał mi się kolor tej pomadki, jednak trochę przeszkadza mi nadmiar drobinek brokatu na ustach. Nie nakładam jej na usta zbyt często, ponieważ z pomadką jest trochę więcej zabawy niż z błyszczykami (muszę mieć przed sobą lusterko, nie zawsze mam czas i tak dalej). Zużyłam jej jednak już dość sporo, nie była droga, niedługo ją skończę. Nie wiem jednak czy kupię następną - chyba poszukam czegoś innego.
Błyszczyk do ust Stay with me 04 Trendsetter Essence
Szczerze mówiąc nie wiem, dlaczego kupiłam ten błyszczyk - do drogerii przyjechała nowa edycja kosmetyków z Essence, większość ładnych kolorów została sprzedana i został między innymi ten, no i.. kupiłam go. Jest on jednak dość mocnym różem i chyba nie był to trafiony zakup. Szczerze mówiąc, użyłam go może ze.. 3,4 razy?
Mam swojego ulubieńca z Essence jeżeli chodzi o błyszczyki, niestety na zdjęciu wam go nie pokazałam, ponieważ wszystkie napisy się starły (używam go od prawie roku). Niedługo go skończę, kupię nowy i pokażę go wam na wakacjach z innymi ulubieńcami - masłami do ust. To nie wszystko, jeżeli chodzi o pielęgnację/makijaż ust.
Lubicie markę essence? Macie jakichś ulubieńców jeżeli chodzi o błyszczyki/pomadki?
Buziaki!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
ten z Avonu chyba by mi się najbardziej przydał :D
OdpowiedzUsuńSzczerze powiedziawszy nie używam błyszczyków, nie lubię błyszczeć, a pomadki zawsze kupuję z nivea. : )
OdpowiedzUsuńnie uzywam błyszczykow wole pomatki :)
OdpowiedzUsuńDlaczego nie masz szans na zachodowanie ? :O
OdpowiedzUsuńEssence - mam i uwielbiam : )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam : )
nie lubię różowych błyszczyków,ale te sa bardzo ładne;)
OdpowiedzUsuńbuziaki
ja uwielbiam błyszczyki :)
OdpowiedzUsuńno to niedługo będę musiała znowu zmienić nagłówek xD obiecuję że następny będzie lepszy :P
OdpowiedzUsuńprzez Ciebie zmieniłam znowu nagłówek :D lepiej? :P
UsuńGreat post: I adore to discover beauty products that we don't have in Italy!
OdpowiedzUsuńWhat about following each other?
I’ve just published a new post and I would love to know your opinion about it!
Win a wonderful long dress from Shabby Apple
To swietnie ze przesylka dotarla :-) Ciesze sie ze blyszczyk Ci sie podoba. Widze ze Twoja blyszczykowa kolekcja sie powiekszy :-)
OdpowiedzUsuńDziekuje ponownie za oceny tychze blyszczykow. Nigdy zadnego z nich nie uzywalam a czasem latwiej bo cos siegnac majac niezalezna opinie klienta a nie producenta.
Pozdrawiam
xoxo
hehe :P po prostu mi czegoś brakowało w tym poprzednim, teraz jestem zadowolona :D
OdpowiedzUsuńbłyszczyki <3
OdpowiedzUsuńHAHAHAHAHA pamiętam mój pierwszy (i ostatni błyszczyk). był w dodatku do jakiejś gazety. stopień zużycia - 0,001% :D
OdpowiedzUsuńja lubię lakiery z essence.
OdpowiedzUsuńbłyszczyków/pomadek nigdy nie próbowałam tej firmy.
ale chyba się skuszę i jakiś kupię :))
ja ogólnie błyszczyków bardzo rzadko używam. a jeżeli chodzi o ulubieńców 'do ust' to na pewno NIVEA <3 i używam też balsamów z avonu ;)
OdpowiedzUsuńale ja ciągle mam wrażenie, że piszę sama do siebie, a blogi chyba nie TYLKO po to są. w każdym razie, nie skasuję nic, niech sobie jest póki co, będę zasmiecać blogspota notkami 'hejQa! ale NuUdDa! ; *' ... hahaha :D
OdpowiedzUsuńJa na szczęście nie odgryzałam paznokci, ale po tipsach były w fatalnym stanie .. :(
OdpowiedzUsuńuwielbiam błyszczyki :)
OdpowiedzUsuńmam ich bardzo duzo!
Obserwuję i zapraszam do mnie :)
Wiesz, chyba wolałam się już nie kłócić a mieć ten internet.. tyle tylko że i tak nie zrobili wszystkiego co powinny zrobić.. :/
OdpowiedzUsuńu mnie kiepsko z testowaniem błyszczyków, kiedyś owszem kupowałam je tonami a teraz nie rozstaję się z balsamam z Ziaji :) z Avonu miałąm szminkę ale niezbyt byłam zachwycona ;/
OdpowiedzUsuńhahaha, dzięki, jesteś kochana! :)
OdpowiedzUsuńAVON posiadałam ten błyszczyk , ale już się skończył świeetnee ;)
OdpowiedzUsuńJa teeż , dlategoo doodałam tą pioosenkę , po prostu zawsze mi humor poprawi <33
OdpowiedzUsuńja zrobiłam 3/4 rzeczy na jutro, a resztę olewam. i tak mnie uwalą, więc po co się starać :D aaa co do wyglądu - bardzo lubię szary i jakoś tak mnie natchnęło :P
OdpowiedzUsuń